Zarabianie na bankach

      Panuje powszechne przekonanie, iż banki potrafią tylko pobierać prowizje i naliczać opłaty. Jest to część prawdy, gdyż bank to osoba prawna wykonująca na podstawie odpowiednich zezwoleń działalność gospodarczą. A działalność gospodarcza w końcowym rozrachunku musi wykazać dodatni bilans. Niemniej przeciętny klient nie stoi na straconej pozycji (no może czasem z wyjątkiem kredytobiorców). Na pewno część osób zdziwi się, ale na bankach można również zarabiać. Co prawda nie są to olbrzymie sumy, ale za to przy odrobinie chęci zapewnienie regularnych wpływów nie powinno przekraczać naszych możliwości.

     Jak wiadomo każda firma najbardziej cieszy się z pozyskania nowego klienta. W końcu to jedno z podstawowych jej zadań, które dodatkowo dobrze prezentuje się w statystykach.  Nie inaczej jest w sferze bankowości. Dobrym zwyczajem jest premia dla nowego klienta, który zdecyduje się na współpracę. Z reguły jest on ukryta, gdyż nikt nie chce płacić za coś co można mieć za darmo. Dlatego założenie nowego produktu bankowego (konta bądź karty kredytowej) w oddziale lub na „wysepce” w galerii handlowej to nienajlepszy pomysł. Tam prawdopodobnie nie będzie dla nas nagrody. Optymalnym rozwiązaniem jest skorzystanie ze specjalnie dedykowanej strony promocyjnej (czasem nawet innej niż główna strona samego banku). Wówczas, po spełnieniu określonych warunków możemy liczyć na bonus. Po jego otrzymaniu, można zrezygnować z produktu kosztem innej promocji. Z reguły wtedy bank w następnej tego typu akcji ustali definicję nowego klienta (zazwyczaj podany jest tam termin od kiedy nie można być jego klientem, aby otrzymać ponownie nagrodę). Po odczekaniu tej karencji (w międzyczasie czerpiąc profity na akcjach z innych instytucji) warto tam ponownie sięgnąć po premię. I tak można prowadzić tą „zabawę” w kółko…

       Zakładanie nowych produktów to jeden ze sposób zarabiania na bankach. Ale są również te, które wynikają ze stałej współpracy. W niektórych bankach opłaca się być klientem ze względu na liczne promocje i niezłe produkty. Pierwszym z brzegu przykładem jest Alior Bank, który oferuje szereg korzyści do swojego konta. Jedną z nich jest zwrot w wysokości 1 % za płatności telefonem. W ten sposób możemy co miesiąc dopisać 20 zł do swojego rachunku (maksymalny zwrot w danym miesiącu). Jeżeli ktoś pokusi się jeszcze o kartę kredytową to dodatni bilans może być jeszcze większy. Kolejnym przykładem jest Santander Bank Polska, które oferuje zwrot w wysokości 1 % za opłacanie swoich rachunków za pośrednictwem serwisu internetowego lub aplikacji mobilnej. Dla oszczędzających niezłą ofertę ma Nest Bank, który wypłaca premię za regularne oszczędzanie. A dla tych, którzy lubią więcej wydawać dobrym rozwiązaniem jest karta kredytowa Santander Consumer Bank, która zapewnia zwroty za płatności w określonych miejscach. To tylko parę pierwszych przykładów z brzegu. Czasem samo złożenie chęci rezygnacji z produktu przywołuje Dział Utrzymania Klienta ze specjalną ofertą promocyjną (nierzadko tak dobrą jak bonus dla nowego klienta). Przoduje w tym zwłaszcza Millennium Bank i Credit Agricole. Naprawdę trudno się z nimi rozstać.

      Kolejnym ze sposobów na zarabianie jest polecanie produktów potencjalnym klientom. Wiele z banków posiada takie programy poleceń, które premiują zarówno poleconego jak i polecającego. Warto z nich korzystać, gdyż to zawsze dodatkowy zarobek. Z reguły jeszcze można go połączyć z premią dla nowego klienta.

      Oczywiście cała zabawa ma sens, jeżeli będziemy spełniać wszystkie warunki, aby uzyskać zwolnienie z opłat za konto i kartę. Czasem są one bardzo łatwe, ale trzeba o nich pamiętać i mierzyć swoje siły na zamiary (tj. nie uruchamiać jednocześnie kilku produktów, jeżeli nie będziemy w stanie ich „obsłużyć”).

      Na stronie sprytnyzarobek.pl będą pojawić się opisy najatrakcyjniejszych promocji bankowych. Niemniej jeżeli ktoś będzie zainteresowany jakimkolwiek produktem bankowym – kontem, kartą kredytową bądź poleceniem (tym również nie wspominanym u nas) to prosimy o kontakt, w którym zaproponujemy dodatkową premię z naszej strony (oprócz „standardowej” stawki z akcji promocyjnej i programu poleceń). Warto zauważyć, iż jako jedyni lub nieliczni proponujemy coś takiego.